Moi drodzy. Dzisiaj chciałbym Wam opowiedzieć o bardzo ważnym dokumencie, który powinien mieć każdy posiadacz nieruchomości, a mało który go posiada. Mowa o testamencie! Nie, to nie jest ponury żart, a bardzo ważny akt, który może niezwykle ułatwić wszelkie procedury spadkowe w przypadku tego najgorszego. Dlaczego akurat jest to tak ważne dla posiadacza nieruchomości? Ponieważ, o ile gotówkę łatwo podzielić pomiędzy spadkobierców, o tyle z nieruchomością jest to problem. Ale zacznijmy od początku.

Problemem, który rozwiązuje testament jest droga dziedziczenia w Polsce, a nie są to łatwe przepisy. Aby było łatwiej zrozumieć całą sytuację posłużę się kilkoma przykładami:

  1. Para w wolnym związku kupuje wspólnie mieszkanie w udziałach po 50%. W przypadku śmierci jednego z nich połowę nieruchomości dziedziczą rodzice zmarłego partnera lub spadkobiercy jego rodziców, gdyby ich zabrakło (najczęściej rodzeństwo).
    Właśnie przed takim przypadkiem chroni tak zwany testament krzyżowy. Czyli partnerzy zapisują swój udział nieruchomości w testamencie temu drugiemu. W ten sposób, w przypadku śmierci któregoś z nich, całość nieruchomości zostaje w rękach jednej osoby. Jest to szczególnie ważne, gdy dodatkowo jest zaciągnięty kredyt hipoteczny. Do spłaty kredytu są zawsze zobowiązani wszyscy kredytobiorcy i nie powinno dojść do sytuacji, że posiada się tylko połowę nieruchomości i cały kredyt do spłaty. Dlatego też, tak ważne jest ubezpieczenie na życie każdego z kredytobiorców, o czym pisałem w swoim wcześniejszym artykule: https://finansepomojemu.pl/2019/04/15/ubezpieczenie/.
  2. Bezdzietne małżeństwo kupuje wspólnie dom. W przypadku śmierci jednego z nich połowa domu trafia na drogę spadkową. Zapewne większość z Was myśli, że całość dziedziczy małżonek. To muszę Was zaskoczyć ale wcale tak nie jest! Połowa udziałów zmarłej osoby rzeczywiście trafi do współmałżonka, ale drugie pół już trafia do rodziców zmarłego. I mamy podobną sytuację jak w przykładzie pierwszym, tylko udział przypadający rodzicom jest mniejszy.
    W takim przypadku również niezbędny jest testament, gdyż ¼ domu, zgodnie z prawem spadkowym, trafi do waszych teściów, lub jeszcze bardziej zostanie to rozbite na szwagrów i szwagierki. Przypomnę, że na sprzedaż nieruchomości muszą wyrazić zgodę wszyscy właściciele nawet, jeżeli mieliby po 1/16 udziałów. Często takie sytuacje kończą się długą batalią sądową i niepotrzebnym stresem.
  3. Małżeństwo z nieletnim dzieckiem – to również skomplikowana sytuacja. Bo o ile teraz rodzice zmarłego nic nie dziedziczą, to robi to nieletnie dziecko, które nie może samodzielnie dysponować tym majątkiem. W przypadku śmierci jednego z małżonków, jego część jest dziedziczona po połowie przez dziecko i żyjącego małżonka.
    Teoretycznie sprawa wydaje się prosta, ale niestety żyjący rodzic nie może decydować o części nieruchomości swojego dziecka tylko robi to sąd rodzinny. Tak że w przypadku, gdyby było trzeba sprzedać nieruchomość, to zgodę na to musi wyrazić sąd, a to nie jest takie oczywiste. Dlatego w tym przypadku również należy zabezpieczyć się testamentem, aby uniknąć takiej sytuacji.

Oczywiście przypadków może być jeszcze wiele: związek partnerski z dziećmi, osoby posiadające dzieci z poprzednich związków itp. Dlatego przed tymi wszystkimi komplikacjami należy się zabezpieczyć w bardzo prosty sposób. Testament można spisać samemu, lub powierzyć to notariuszowi, jest to wtedy koszt ok 100zł od osoby. Ja sam spisywałem swój pierwszy testament, ponad 10 lat temu, w wieku 23 lat, gdy kupiłem swoje pierwsze mieszkanie. Tak że młody wiek, nie jest żadnym usprawiedliwieniem, aby tego nie przypilnować.
Co bardzo istotne w przypadku testamentu wchodzi w grę jeszcze zachowek. Zachowek ma na celu ochronę interesów osób, które były potencjalnymi spadkobiercami, a zostali pozbawieni spadku właśnie poprzez testament. W takim przypadku należy im się rekompensata o wartości 50% majątku, który powinni otrzymać w spadku, w przypadku osób dorosłych, a w przypadku osób nieletnich aż 2/3 wartości. Przykładowo bezdzietna para kupuje nieruchomość za 600 000zł. Oboje spisują testament i jedno z nich umiera. Bez testamentu rodzice partnera dziedziczyliby połowę nieruchomości o wartości 300 000zł, ale że partnerzy spisali testament, do takiej sytuacji nie dochodzi. W takim wypadku należy im się zachowek w wysokości połowy wartości spadku czyli 150 000zł. Partner lub partnerka taką kwotę musi zapłacić swoim niedoszłym teściom. Na szczęście przed taką sytuacją również można się ochronić.

Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć jak można zabezpieczyć się przed zachowkiem, jak poprawnie samemu spisać testament lub interesuje Was droga dziedziczenia w Twoim konkretnym przypadku – zapraszam do kontaktu. Napisz lub zostaw komentarz, a ja się skontaktuję. Jeżeli ten post wydał Ci się interesujący udostępnij go lub zostaw like’a, aby inni też mogli go przeczytać.