Czy dzieci przeszkadzają w zaciągnięciu kredytu?

Tym zaczepnym pytaniem chciałbym zwrócić Waszą uwagę na temat, przy którym narosło sporo mitów, legend i opowieści. Oczywiście nie mam na myśli sytuacji, gdy dzieci wyrywają swoim rodzicom długopis przy wypisywaniu wniosków kredytowych, bo z tym zawsze sobie radzę posiadając u siebie w oddziale zabawki i kolorowanki, które potrafią zająć dzieci na odpowiedni czas. Poruszając tę kwestię chciałbym rozwiać wątpliwości na temat zdolności kredytowej i przyznawania kredytu dla osób z dziećmi.  W tym artykule podam Wam odpowiedź jakich błędów unikać, aby zwiększyć szansę na pozytywną decyzję kredytową.

Co ze zdolnością kredytową?

Na zdolność kredytową wpływają między innymi nasze zarobki, zobowiązania (kredyty, karty kredytowe, limity w koncie) oraz ilość osób w gospodarstwie domowym. Do tych ostatnich zaliczają się dzieci na utrzymaniu oraz nasza druga połówka. Każde posiadane przez nas dziecko podnosi koszt utrzymania gospodarstwa domowego. Dla przykładu bank Pekao S.A. wylicza, że koszt utrzymania w Poznaniu wygląda następująco:

  • Singiel – 1 263zł
  • Para – 2 074zł
  • Para + 1 dziecko – 3 211zł
  • Para + 2 dzieci – 4 057zł

Jak widzicie, każda dodatkowa osoba na naszym utrzymaniu znacząco zwiększa koszty życia rodziny, co powoduje zmniejszenie zdolności kredytowej. Jak to realnie przekłada się na maksymalną kwotę jaką możemy otrzymać z banku? Załóżmy, że małżeństwo w Poznaniu zarabia w sumie 6 000zł netto na umowę o pracę i nie posiada zobowiązań. Jaką kwotę mogą maksymalnie otrzymać na okres 25lat? Dla bezdzietnej pary będzie to ok. 430 000zł. Gdyby to samo małżeństwo posiadało 2 dzieci – zdolność kredytowa to już ok 272 000zł. Oczywiście każdy bank liczy koszty utrzymania rodziny indywidualnie i w zależności od wysokości zarobków inaczej wpływa to na zdolność kredytową. Im wyższe zarobki w rodzinie tym mniejsze znaczenie ma ilość dzieci na utrzymaniu, a im dochody są niższe tym bardziej wpływa to na maksymalną zdolność kredytową.

A jeśli płacimy alimenty  na dzieci?

W przypadku alimentów sytuacja wygląda inaczej. Dzieci, na które płacimy alimenty nie są uwzględniane w liczbie osób w gospodarstwie domowym. Jedyne co wskazujemy to kwota alimentów, którą płacimy miesięcznie. Może ona wynosić od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych miesięcznie i jest przez banki traktowana podobnie jak zobowiązania kredytowe.

Kiedy starać się o kredyt hipoteczny?

Bardzo często na zakup pierwszego mieszkania decydujemy się jeszcze przed posiadaniem potomstwa. Wynika to w dużej mierze z potrzeby poczucia bezpieczeństwa jakie dają własne „4 kąty” i na pewno wszelkie remonty są łatwiejsze, gdy nie mamy nikogo pod opieką. Jednakże jak wynika z powyższego, jeżeli chcemy otrzymać wysoką kwotę kredytu w stosunku do naszych zarobków, to będzie to dużo łatwiejsze przed posiadaniem dzieci. Warto pamiętać, że wpływy z programu 500+ nie wpływają na zwiększenie zdolności kredytowej przy kredytach hipotecznych. Ponadto, gdy kobieta jest już w ciąży i stara się o kredyt, to niektóre banki są w stanie już doliczyć dodatkowe koszty do gospodarstwa domowego, szczególnie gdy z powodu ciąży przebywa na zwolnieniu lekarskim.

Co gdy posiadamy już dzieci?

W przypadku posiadania dzieci lub płacenia alimentów musimy bezwzględnie przyznać się do tego we wnioskach kredytowych. Mimo iż, dzieci na utrzymaniu mogą spowodować, że nie otrzymamy takiej kwoty jakbyśmy chcieli to i tak nie wolno nam ukrywać posiadania potomstwa. Pamiętajcie, że banki analizują wyciągi bankowe czy PIT-y gdzie gołym okiem widać, że oświadczyliście nieprawdę we wnioskach kredytowych. Ponadto wiem z doświadczenia, że analitycy potrafili wręcz analizować profile na facebooku swoich klientów, aby sprawdzić czy  nie ukrywali oni posiadania dzieci. Co najważniejsze, pamiętajcie, że świadome oświadczenie nieprawdy we wnioskach kredytowych może być potraktowane jako wyłudzenie kredytu co jest przestępstwem, za które grozi nie tylko trafienie na „czarną listę” banku, ale przede wszystkim kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 297 § 1 kk). 

Podsumowując, mamy tu kolejny argument, że do eksperta finansowego warto udać się na jak najwcześniejszym etapie zakupu nieruchomości. Będziecie mogli sprawdzić swoją zdolność kredytową na obecnym etapie, a także wykonać symulację ile wynosiłaby maksymalna kwota kredytu w przypadku posiadania określonej ilości dzieci.