Obecnie nie ma możliwości zaciągnięcia kredytu hipotecznego bez posiadania wkładu własnego. Jest on niezbędnie wymagany, a jego wysokość w głównej mierze decyduje o ofercie jaką dostaniemy w banku. 

            Wkład własny jest to ilość środków własnych (w formie gotówki), które posiadamy na zakup nieruchomości. Jeżeli kupujemy na przykład mieszkanie tylko za gotówkę, to nasz wkład własny wynosi 100%. Jeżeli mieszkanie kosztuje przykładowo 400 000zł, a posiadamy 200 000zł gotówki i potrzebujemy drugie 200 000zł kredytu  – nasz wkład wynosi 50%.

            Przy kredycie hipotecznym często pojawia się takie pojęcie jak LTV. Jest to wskaźnik mówiący jaki procent wartości nieruchomości stanowi kredyt. Właśnie ze względu na wymóg banków co do posiadania środków własnych, LTV nigdy nie będzie mógł wynosić 100%. Oczywiście dlatego, że żaden bank nie udzieli kredytu w takiej samej wysokości co wartość kupowanej przez nas nieruchomości.

            Zatem: ile tego wkładu własnego jest potrzebne?  Niezbędnym minimum, żebyśmy w ogóle mogli rozmawiać o kredycie hipotecznym, jest 10% wartości nieruchomości. Czyli jeżeli interesuje nas kredyt na zakup mieszkania, domu czy działki o wartości przykładowo 300 000zł, musimy posiadać przynajmniej 30 000zł w gotówce, jeżeli nieruchomość kosztuje 400 000zł – to 40 000zł i tak dalej, i tak dalej… Jednakże, obecnie 10% wkładu własnego jest akceptowane  w przypadku każdego klienta jedynie w czterech bankach: Alior Bank, mBank, Credit Agricole i Millennium Bank. Dodatkowo Santander Bank akceptuje 10% wkładu, ale tylko dla swoich klientów. Ponadto, oferty z 10% wkładem własnym są po prostu drogie. Dla przykładu: gdy mamy 10% wkładu własnego i staramy się o kredyt hipoteczny w Banku Millennium, bank zaoferuje nam oprocentowanie w wysokości 2,93%. Natomiast, gdy posiadamy wkład własny już w wysokości 20% ceny nieruchomości   – oprocentowanie wynosi 2,23% (na dzień 23.09.2020r).

            Zdecydowana większość banków chce, aby ich klienci posiadali 20% wkładu własnego. Mamy wtedy do wyboru wszystkie banki, ich oferty są zdecydowanie lepsze niż przy 10% środków własnych na zakup nieruchomości. Domyślam się, że 20% wkładu własnego dla niejednego klienta jest bardzo dużą kwotą, szczególnie w dużych miastach gdzie mieszkania kosztują po kilkaset tysięcy złotych.

            Po drodze jest jeszcze bank Pekao SA, który wymaga nie mniej niż 15% środków własnych. Jednak oferta tego banku przy wspomnianym wkładzie własnym  również odbiega od atrakcyjnych warunków  dla klientów z 20% wkładem. Ponadto, przy braku 20% wkładu własnego w Pekao SA, pojawia się jeszcze dodatkowa opłata tzw. Ubezpieczenie Niskiego Wkładu Własnego, czyli podwyższenie oprocentowania dopóki nie spłacimy części kapitału naszego wkładu własnego.

            Podsumowując: wkład własny jest bezwzględnie wymagany przez wszystkie banki, a najkorzystniej dla nas, gdy będziemy posiadać go w co najmniej  20%. Wtedy  spotykamy się z komfortem najszerszego wyboru banków oraz dużo lepszych warunków.